Mini-lampki sygnalizujące czy mocniejsze oświetlenie z kilkoma diodami LED? Bycie widocznym opłaca się, a na rynku znajdziemy propozycje funkcjonalne, estetyczne i ekonomiczne. Co wybrać?Obowiązki prawne
W ustawie Prawo o Ruchu Drogowym znajdziemy znowelizowane w ubiegłym roku przepisy dotyczące rowerowego oświetlenia. Lampka przednia może być demontowana, gdy nie ma warunków koniecznych do jej używania (np. mgła, noc, jazda w tunelu). Z tyłu musimy natomiast nadal posiadać czerwone światło odblaskowe i pozycyjne zamontowane na stałe. Nowe rozporządzenie dopuszcza migające oświetlenie przednie, podczas gdy tylne cały czas miało możliwość używania takiego trybu. Nie trzeba jednak dodawać, że mocne i migające oświetlenie przednie może irytująco działać na część kierowców.
Jeśli chodzi o sam montaż oświetlenia, to zarówno przednie i tylne może znajdować się nie niżej niż 25 cm i nie wyżej niż 150 cm nad jezdnią. Dotychczasowy przepis ustawiał je na poziomie 35-90cm. Ważne jest jednak, że dotyczy to tzw. oświetlenia uzupełniającego, a nie podstawowych lampek przednich i tylnych. Chodzi np. o czołówki lub mini-lampki przypinane do nogawek, plecaka czy ubioru.
Co ciekawe, ustawodawca dopuszcza stosowanie dowolnej liczby świateł pozycyjnych w rowerze, z czego co najmniej jedno białe lub żółte selektywne widoczne z przodu i co najmniej jedno czerwone widoczne z tyłu (+ odblaskowe). Dopuszczone jest również używanie naklejek czy innych elementów odblaskowych w kołach (szprychy, opony z paskiem).
Oczywistym jest fakt, że wszystkie światła muszą być widoczne w nocy w warunkach dobrej przejrzystości powietrza z odległości co najmniej 150 m (odblaskowe - oświetlone światłami drogowymi innego pojazdu).
Cechy dobrej lampki
Wybór odpowiedniego oświetlenia tylnego zależy od naszych celów. Jeśli ma to być standardowe światło 1-2 LED-owe do jazdy w mieście, to w zupełności sprawdzą się kompaktowe rozwiązania. Ich zaletą jest szybki montaż, często bez użycia narzędzi, a także ekonomiczne używanie energii i niewielkie rozmiary. Dla jeżdżących po zmroku poza miastem dobrym wyjściem będzie inwestycja w kilka rodzajów oświetlenia, również uzupełniającego, które pozwoli lepiej widzieć drogę przed sobą, a kierowcom umożliwi dostrzeżenie naszej sylwetki z dalekiej odległości.
Niemniej ważna jest również moc strumienia świetlnego wyrażana w lumenach. Najczęściej w przypadku lampek tylnych wynosi ona 20-100 lumenów, chociaż nierzadko trafimy na modele o mocniejszych świetle. Oprócz samego natężenia światła warto również zwrócić uwagę na jego rozproszenie. Szczególnie w przypadku lampek tylnych warto zwrócić uwagę na jego rozproszenie boczne, które pozwoli lepiej dostrzec je kierowcom.
Co na rynku?
W ofercie polskich dystrybutorów znajdziemy setki modeli, z których każdy charakteryzuje się odmiennymi cechami jakościowymi i ceną. Wybraliśmy kilka ciekawych wersji lampek, które naszym zdaniem warto wziąć pod uwagę przy wyborze. Więcej znajdziecie w naszym bikeKatalog.pl: tutaj.
Akslen TL-90 (69zł) generuje bardzo silne światło z czterech diod LED. Lampka umożliwia montaż do sztycy, bagażnika lub torebki podsiodłowej/ plecaka. Dzięki technologii LitWings IITM rozproszenie światła jest duże, przez co widoczność sięga bardzo dużego kąta (220 - 280 st.). Lampka jest wodoodporna (wg IPX4), a jej masa wynosi 66 g (z uchwytem, bez baterii 2xAAA).
Topeak RedLite II (39,90zł) również składa się z czterech diod LED, które są słabsze niż poprzedni model Akslen. Mniejsze natężenia światła umożliwia użycie lżejszych baterii 2x CR2032 (w zestawie), a sama lampka waży zaledwie 20g. Możemy ją zamontować na sztycę, torbę lub też bagażnik producenta.
Author Pilot (69,90zł) wyposażono z kolei w diodę LED "Hi-Intense". Dzięki systemowi FocusLens światło jest mocne, chociaż mało rozproszone. Uniwersalny system mocowania (silikonowa gumka) umożliwia montaż na wielu elementach roweru czy ubioru (np. plecak). Wewnętrzna bateria litowa ładowana jest przy pomocy kabelka mini USB (dołączony w zestawie).
Ciekawym designersko rozwiązaniem jest model Blackburn Mars 4.0 (71zł). Jest to najsilniejsza wersji lampki tej firmy. Wyposażona jest w jedną główną diodę LED, umieszczoną na środku, oraz dwie boczne zwiększające rozproszenie światła i zapewniające lepszą widoczność. Zasilane zestawem baterii 2xAAA.
Równie interesującym modelem, również pod kątem estetycznym, jest Cateye Rapid 3 (99,90zł). Solidna wersja lampki popularnego producenta wyposażona jest w trzy diody LED (2 boczne 5mm i środkowa wysokiej mocy), które ukryte są w korpusie o opływowym kształcie. Model zasilany jest pojedynczą baterią AAA, a jego waga wynosi 61g (z baterią).
Jedną z wariacji w temacie lampek rowerowych jest choćby Infini Wukong (35,90zł). W pełni silikonowa obudowa kryje dwie japońskie diody Nichia. Elastyczny pasek umożliwia montaż w wielu miejscach roweru. Lampka zasilana jest dwiema bateriami CR2032 i waży 9,5g.
Knog Blinder 4V (129,99zł) to z kolei zaawansowany model popularnego producenta oświetlenia rowerowego. Najnowsza wersja świeci czterema diodami LED z mocą 44 lumenów i jest widoczna z 800 metrów. Lampka wykonana jest z aluminium oraz materiałów silikonowych i jest odporna na uderzenia. Blinder 4V zasilany jest akumulatorem ładowanym poprzez złącze USB. Lampka jest wpinana bezpośrednio do portu lub poprzez dołączony kabel. Jej waga wynosi 39g.
Kompaktową propozycją jest Kellys Crooker (20,90zł), którego unikalny kształt umożliwia łatwą obsługę. Lampka waży 20g i mocowane jest na rzep. Bardzo łatwo możemy ją zamontować na ramieniu dzięki elastycznemu paskowi dołączonemu w zestawie.
Szosowców z pewnością ucieszy model Serfas Tracer Light (99,90zł). Mini-lampki montowane są w kierownicy szosowej zamiast standardowych korków. Pojedyncze diody LED zasilane są bateriami LR44 (po dwie), a ich czas działania wynosi aż 100 godzin. Nietypowe umiejscowienie lampek pozwala jeszcze bardziej zwiększyć nasze bezpieczeństwo na szosie.
Podobnie niekonwencjonalnym rozwiązaniem jest propozycja Selle Royal Cateye 3LED (59zł). Powstały ze współpracy dwóch producentów komponent umożliwia instalację lampki pod jarzmem siodełka na specjalnym wysięgniku. Lampka wyposażona jest w trzy bardzo jasne diody LED, a zasilana jest dwiema bateriami AAA.
Nietypowy kształt Kross Red Line (39,99zł) przyciąga uwagę, ale światło montowane jest standardowo na sztycę. Świeci trzema diodami LED o średniej mocy, a zasilane jest dwiema bateriami AAA. Plastikowy O-ring ułatwia montaż do wspornika.
Przypominająca wyglądem odtwarzacz muzyki Sigma Stereo (99,90zł) wyposażona jest w półwatową diodę LED i i dodatkowe dwie 5 mm super jasne diody. Można je montować zarówno do sztycy, jak i ubrania lub plecaka (za pomocą dołączonego klipsu). Lampka zasilana jest dwiema bateriami AAA.
Więcej lampek znajdziecie w katalogu rowerowym bikeKatalog.pl.
Dystrybutorzy:
FH Saks
Velo
Shimano Polska
Bikeman
Kellys
Poręba Rowery
Kross
Pol-sport
