Tytyuł Oscara Pereiro zagrożony?

Jeszcze nie odebrano Floydowi Landisowi tytułu zwycięzcy Tour de France 2006 a już chmury zbierają się nad drugim w klasyfikacji Oscarem Pereiro. W wynikach kontroli po dwóch etapach ubiegłorocznego Touru wykryto ślady Salbutamolu. Różnica między Landisem a Pereiro jest jednak taka, że Hiszpan teoretycznie miał zgodę na używanie zakazanego środka.

Salbutamol jest składnikiem leków na astmę i na tej podstawie Pereiro złożył do UCI stosowne zaświadczenie, po czym uzyskał zgodę na jego używanie. Kontrowersje wynikają z tego, że Pereiro nie poinformował o tym francuskiej agencji antydopingowej. We Francji przepisy dotyczące  stosowania m.in Salbutamolu oraz innych preparatów na astmę są dużo bardziej restrykcyjne niż międzynarodowe normy. Podobne problemy co Pereiro miał w 2003r Igor Gonzalez de Galdeano, jeden z liderów ówczesnej grupy ONCE, w którego organizmie wykryto ślady tego środka podczas jednego z wyscigów poprzedzających „Wielką Pętlę”. Galdeano w związku z tym nie mógł wystartować w Tourze i innych imprezach na terenie Francji, jednak UCI go nie zawiesiła.

W związku z tym szykuje nam się kolejna batalia prawna, na której stracić może samo kolarstwo. Kolejnym kandydatem czekającym na tytuł zwycięzcy Tour de France 2006 jest zatem Adreas Kloden, który, według dotychczasowych wyników zajął trzecie miejsce.

W ramach wyjaśnienia należy jeszcze podać inne zastosowania Salbumatolu. Jest to substancja, która odpowiednio stosowana zwiększa masę mięśniową oraz siłę a także pozytywnie wpływa na poprawę wydolności tlenowej. Przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Ze względu na te właściwości Salbutamol znajduje się na liście substancji zabronionych przez WADA (Światową Agencję Antydopingową), jego stosowanie dopuszczalne jest jedynie w inhalacjach jako środek terapeutyczny (co musi wykazać zawodnik).