65. Tour de Pologne. Prezentacja trasy.

Drukuj

Zgodnie z oczekiwaniami przyszłoroczny Tour de Pologne rozpocznie się w Warszawie, zakończy w Krakowie a kolarze przejadą szosami Mazowsza, Warmii, Mazur, Suwalszczyzny, Lubelszczyzny, Podkarpacia i Małopolski. Kluczowy etap poprowadzi przez wymagające, podhalańskie podjazdy

Tak jak w tym roku, Tour de Pologne 2008 rozpocznie się prologiem w Warszawie. W sumie do pokonania będzie siedem etapów o łącznej długości niemal 1300km. 14.09 kolarze zapoznają się z centrum miasta podczas pokazowej drużynowej jazdy na czas. Prawdziwe ściganie rozpocznie się dzień później. W poniedziałek, 15.09. zawodnicy przejadą z Płocka do Olsztyna, gdzie, tradycyjnie już, zakończą etap na rundach. Dzień później kolejny płaski etap, z Mikołajek do Białegostoku. Etap trzeci poprowadzi peleton z Bialska Podlaskiego do Lublina, gdzie rozegrana zostanie pierwsza premia górska trzeciej kategorii. Również ten odcinek będzie przeznaczony dla sprinterów, podobnie jak kolejny, czwarty, z Nałęczowa do Rzeszowa, który będzie najdłuższym (blisko 237km) etapem 65. Tour de Pologne. Niedaleko przed metą, w Łańcucie, będzie usytuowana druga premia górska trzeciej kategorii. Etap piąty, z Krynicy do Zakopanego będzie zdecydowanie najtrudniejszym dniem przyszłorocznego TdP. 206km po prawdziwych górach to prawdopodobnie najtrudniejszy wariant, jaki można ułożyć na polskich szosach. Podjazdy na Spiszu i Podhalu z panoramą Tatr w tle a także runda wokół Jeziora Czorsztyńskiego powinny rozerwać peleton. Choć meta etapu usytuowana będzie w dolinie, to jednak dzięki trzem rundom przez Murzasichle i Cyrhlę trudno spodziewać się, by do mety dojechał cały peleton. Ostatni etap, z Rabki do Krakowa, teoretycznie płaski, może jednak zaskoczyć zawodników pagórkami w rejonie Kalwarii czy Myślenic. Na zakończenie kolarzy czekają cztery rundy ulicami Krakowa a ostatnia lotna premia rozegrana zostanie w Wieliczce, miejscu, gdzie odbyła się uroczysta prezentacja wyścigu.

Właśnie w wielickiej kopalni odbyła się uroczystość, która połączyła prezentację trasy z jubileuszem imprezy. W przyszłym roku Tour de Pologne będzie bowiem obchodził swoje osiemdziesiąte urodziny a zorganizowany zostanie po raz sześćdziesiąty piąty. Równocześnie jest to także piętnasta rocznica organizacji wyścigu przez Czesława Langa. Uroczysta gala została poprzedzona uroczystą mszą świętą w Kaplicy św. Kingi usytuowanej w solnej komorze ponad 100m pod ziemią. Wielicka Kopalnia od wielu lat wspiera Tour de Pologne ofiarowując piękne solne rzeźby jako puchary dla zwycięzców, stąd też to wyjątkowe na skalę światową miejsce było znakomitą lokalizacją dla rocznicowych uroczystości. Gośćmi honorowymi prezentacji byli. m.in. były dyrektor Tour de France, Jean Marie Leblanc, prezes PZKol, Wojciech Walkiewicz oraz v-ce premier Waldemar Pawlak, znany z zamiłowania do kolarstwa. Uroczystości swoją obecnością uświetniło także wielu znakomitych polskich kolarzy, którzy przez lata tworzyli historię tego wyścigu.

Tak jak w ubiegłych latach tak i w sezonie 2008 będzie zaliczany do elity światowych wyścigów i znajdzie się w kalendarzu UCI Pro Tour. W związku z tym wezmą w nim udział ekipy z licencjami Pro Team a także drużyny z dziką kartą zaliczane do klasy Pro Continental. Można spodziewać się, że prawo startu otrzymają zespoły, w których składzie znajdą się Polacy. Oprócz tego na trasie z Warszawy do Krakowa rywalizować będzie reprezentacja Polski, a także kolejna reprezentacja narodowa – Australijczycy.

Czesław Lang, dyrektor Tour de Pologne, w wypowiedziach po prezentacji podkreślał, że bardzo cieszy się z tego, że może poprowadzić wyścig nową trasą. Zwrócił uwagę, że nie byłoby to możliwe, gdyby nie wyraźna poprawa stanu dróg. Po raz kolejny powtórzył także swoje bardziej długoterminowe plany, wedle których Tour de Pologne ma być rozgrywany rotacyjnie na trzech wersjach trasy, prowadzących przez różne regiony kraju. Na rok 2012 planowane jest rozegranie jednego z etapów na Ukrainie, nieoficjalnie mówi się o odcinku prowadzącym przez Lwów. Na pytanie, czy nie będzie tęsknił za Orlikiem, Czesław Lang odpowiedział krótką ripostą, w której zadeklarował, że etap z Krynicy do Zakopanego będzie o wiele trudniejszy niż rozgrywany w ostatnich latach etap w Karpaczu. Czy będzie miał rację…? Przekonamy się o tym w połowie września przyszłego roku.

 

 

Trasa 65. Tour de Pologne:


14.09.2008, etap 1  Warszawa, Jazda drużynowa na czas 4km
15.09.2008, etap 2  Płock – Olsztyn 230,3km
16.09.2008, etap 3  Mikołajki – Białystok 190,8km
17.09.2008, etap 4  Bialsk Podlaski – Lublin 233,8km
18.09.2008, etap 5  Nałęczów – Rzeszów 236,5km
19.09.2008, etap 6  Krynica Zdrój – Zakopane 206,2km (etap górski)
20.09.2008, etap 7  Rabka Zdrój – Kraków 157,6km

Komentarz:
Trasa wyścigu, choć pozornie płaska, może faktycznie być ciekawsza niż w poprzednich latach. Pierwszy etap, z metą w Olsztynie co roku kończy się ciekawym finiszem, tamtejsza kręta runda kończy się długą prostą prowadzącą lekko pod górę. Także drugi, mazurski odcinek, ze względu na wiatr i piękne krajobrazy może być interesujący. Kolejne dwa etapy, do Lublina i Rzeszowa mogą zaskoczyć kolarzy niewielkimi pagórkami, choć i tak zapewne należy spodziewać się finiszu z peletonu. Królewski etap z Krynicy do Zakopanego to z pewnością spełnienie marzeń wszystkich kibiców kolarstwa w kraju. Nie dość, że rozegrany zostanie we wspaniałej scenerii, to na jego trasie znajdą się faktycznie trudne podjazdy, miejscami równie strome co Orlinek a przy tym o wiele dłuższe. Etap ostatni, z Rabki do Krakowa, choć teoretycznie płaski, będzie jednak nieco pagórkowaty, co przy przewidywanych niewielkich różnicach po poprzednich dniach może przynieść spore emocje. Aby jednak nie było tak różowo, należy zwrócić uwagę na fakt, że między kolejnymi etapami przewidziane są spore transfery. Choć w teorii odległości nie są duże, to jednak przejazd np. z Olsztyna do Mikołajek, Rzeszowa do Krynicy czy z Zakopanego do Rabki może zajmować ekipom więcej czasu, niż mogą się spodziewać.
Na koniec pozostaje odpowiedź na pytanie, czym będzie w sezonie 2008 cykl UCI Pro Tour. Choć z jednej strony regulamin gwarantuje przyjazd do Polski najlepszych ekip z licencjami Pro Team, trzeba będzie wiele zabiegów ze strony organizatorów, by sprowadzić na nasz wyścig gwiazdy światowego formatu. Miejmy nadzieję, że jednym z argumentów będzie nowa trasa i faktycznie zawodnicy będą chcieli zapoznać się z nowymi szosami naszego kraju.


FOTO: arch. bikeWorld.pl