Jak dbać o baterię w rowerze elektrycznym? 10 rzeczy, które musisz wiedzieć!

Bateria roweru elektrycznego to bez dwóch zdań bardzo ważny komponent. W końcu bez prądu nie będziemy otrzymywać wspomagania od silnika, a jego zapas jest zgromadzony właśnie w niej. Współczesne baterie są zbudowane z zaawansowanych ogniw, dzięki czemu cechują się doskonałą wydajnością i pozostają mniej czułe na różnego rodzaju detale eksploatacyjne, niż stare akumulatory sprzed lat. Ponadto cechują się rewelacyjnym stosunkiem pojemności do masy. Pomimo całej swojej technologicznej i konstrukcyjnej nowoczesności wciąż są wrażliwe na niektóre aspekty. Dlatego przygotowaliśmy artykuł, w którym przytaczamy najważniejsze fakty na temat baterii do rowerów elektrycznych oraz podpowiadamy, jak o nie zadbać, aby służyły nam długo i bezproblemowo. 

Żywotność baterii rowerowych

Na wstępie warto powiedzieć, ile cykli ładowania wytrzymują nowoczesne baterie. W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie udaliśmy się bezpośrednio do ekspertów odpowiedzialnych za baterie w firmie Bosch. Oczywiście nie uzyskaliśmy jednej, uniwersalnej odpowiedzi, bowiem nie jest ona tutaj jednoznaczna. Na żywotność wpływ mają nie tylko pełne cykle ładowania, ale również sposób przechowywania i użytkowanie baterii. Przykładowo Bosch gwarantuje 80% pojemności po około 500 cyklach ładowania. Warto mieć na uwadze, że cykl to pełne ładowanie, czyli dwa ładowania po 50% dają jeden pełny cykl. Jeśli znamy średni zasięg naszego roweru elektrycznego na jednym ładowaniu oraz nasze średnie roczne przebiegi, to łatwo można sobie samodzielnie policzyć, ile lat posłuży nam bateria. Nie ma również obaw, gdy jeździmy niewiele. Pod warunkiem trzymania się zaleceń producenta w zakresie przechowywania można śmiało spodziewać się, że po 10 latach akumulator nadal będzie w zadowalającej kondycji. 

Jak często ładować baterię? 

Przede wszystkim baterię należy ładować zawsze, gdy ta się rozładuje lub jest na skraju wyczerpania. Po pierwsze – jeśli tego nie zrobimy – zaraz stracimy wspomaganie w rowerze, a po drugie niezdrowe jest dla baterii, gdy pozostaje ona dłuższy czas wyczerpana. Ładujemy więc zawsze, gdy kończy nam się prąd i to jest pewnik!

Warto jednak powiedzieć, do ilu procent baterię naładować… Okazuje się bowiem, że do 100% warto jedynie wówczas, gdy mamy zamiar z tej energii skorzystać, czyli jeździć naszym e-bike’iem np. za kilka dni. Gdy wiemy, że rower będzie stał dłużej w bezruchu, bo np. jest zła pogoda, albo zimą nie jeździmy, to wówczas powinniśmy przechowywać akumulator naładowany pomiędzy 35% a 60%. To jest zalecany poziom naładowania na czas przechowywania!

Co ważne, nie musimy się obawiać, że krótkie i niepełne ładowania niszczą naszą baterię. Przy technologii LI-Ion nie dochodzi do uszkodzeń przy krótkich doładowaniach. Powtórzymy, że cykle w elektronice zliczane są po zsumowaniu pojedynczych małych ładowań, więc przykładowo 4 małe ładowania po 25% dają nam 1 pełny cykl. 

Sposoby oszczędzania energii podczas jazdy

Bez dwóch zdań kluczowe dla zasięgu naszego roweru jest zużycie energii, jakie ma dany silnik oraz pojemność posiadanej baterii. Pamiętajmy jednak, że sami – jako użytkownicy – możemy wpłynąć w znaczącym stopniu na to, jak duże będzie zużycie oraz jaki w konsekwencji zasięg osiągniemy. Jest kilka spraw, na które warto zwrócić uwagę, aby jeździć oszczędnie. Po pierwsze, niezależnie od tego w jakim trybie jeździmy, używajmy przerzutek. Silniki lubią wysoką kadencję pedałowania, są wtedy bardziej żwawe, a my nie zmuszamy ich do pracy w przeciążeniu, które zwiększa pobór prądu. Poza tym, nasza jazda będzie dzięki temu bardziej płynna i dynamiczna. Druga sprawa to odpowiednie dobieranie trybów wspomagania. Tak naprawdę zwykle do przelotowej, szybkiej jazdy spokojnie wystarczają tryby średnie. Najmocniejsze zostawmy sobie na prawdziwie strome podjazdy, ewentualnie do dynamicznego ruszania ze skrzyżowań, gdy spieszymy się podczas jazdy po mieście. Poza tym, piłowanie non-stop w trybach turbo / boost jest bez sensu… 

Jakiej ładowarki używać? 

Tutaj odpowiedź jest bardzo prosta. Zawsze ładujemy e-bike’a za pomocą ładowarki dedykowanej do danego systemu wspomagania. Najlepiej opierać się o ładowarkę bezpośrednio od producenta roweru. Dostajemy ją zawsze wraz z rowerem podczas zakupu. Jeśli ją zgubimy, bądź uszkodzimy, nie ma problemu z dokupieniem nowego egzemplarza. 

W jakich warunkach ładować baterię?

Dogodne warunki do ładowania zawsze znajdziemy w wytycznych producenta, które są dostępne zarówno w instrukcji, jak i na stronach internetowych producentów. Można natomiast ogólnie powiedzieć, że dogodna temperatura ładowania znajduje się w przedziale od 0 do 40 stopni Celsjusza. 

Jak przechowywać baterię?

Kolejny eksploatacyjny temat to kwestia przechowywania baterii. W tym obszarze również najlepiej stosować się do zaleceń producenta. Uniwersalna odpowiedź jest tutaj jednak bardzo prosta – powinniśmy trzymać akumulator w temperaturze pokojowej i we względnie suchym otoczeniu. Wchodząc bardziej w szczegóły – idealny przedział to między 10 a 40 stopni Celsjusza. Warto o tym pamiętać, szczególnie jeśli Wasz rower trzymany jest w źle izolowanych pomieszczeniach. Być może wówczas, w skrajnych temperaturowo momentach roku, czyli w ogromne upały i duże mrozy, lepiej będzie zabierać baterię (lub cały rower, jeśli nie jest demontowana) w inne miejsce. Poza tym nie zapominajcie o odpowiednim poziomie energii w baterii. Zalecany poziom naładowania na dłuższy czas przechowywania to zakres między 35 a 60%. 

Staraj się nie rozładowywać baterii do końca!

Baterie nie lubią być w stanie całkowitego rozładowania, w miarę możliwości nie dopuszczajmy do takiego stanu. Oczywiście nic się nie stanie, jeśli wyzeruje się swojego e-bike’a z energii, ale nie zapomnijcie go niezwłocznie naładować. Bateria nie powinna być pusta… 

Zdemontuj baterię przed transportem samochodem 

Gdy transportujemy rower elektryczny na bagażniku samochodowym to zostaje on narażony na czynniki atmosferyczne, których akumulatory nie lubią. Mogą to być mrozy lub upały, a do tego wilgoć, gdy podróżujemy w deszczowy dzień. Mając to na uwadze warto wyciągnąć baterię z roweru elektrycznego na czas transportu. Zresztą, jeśli macie inne urządzenia z bateriami – choćby przerzutkę, czy sztycę regulowaną, to ich baterie również warto zdemontować. Nie mówimy o półgodzinnym dojeździe na lokalne ścieżki, ale choćby wtedy, gdy jedziecie gdzieś dalej na wakacje.

O ile dbanie o baterię wydłuży jej żywotność?

Spytaliśmy ekspertów, jaka będzie różnica w tempie zużywania się baterii między osobą, która nie będzie o nią w ogóle dbała, a użytkownikiem, który zatroszczy się o ładowanie i przechowywanie we właściwych warunkach. Różnice nie są ogromne, ale wymierne. Mówimy tu utracie pojemności baterii rzędu 10-15% po trzech sezonach ,,niedbania”. Warto mieć też na uwadze, że używanie rowerów elektrycznych niezgodnie z przeznaczeniem, czyli ze wspomaganiem powyżej 25 km/h również może znacząco skrócić żywotność baterii!

Czy baterię w rowerze można wymienić na nową i co zrobić z zużytą baterią?

Bateria, która jest zużyta, czyli mająca dla nas zbyt małą pojemność podlega oczywiście możliwości wymiany na nową. Warto dodać, że pojęcie zużyta nie jest jednoznaczne. Dla jednego użytkownika będzie to 60%, a dla innego 80% całkowitej wyjściowej pojemności. W każdym razie, gdy przyjdzie ten czas, baterie można bez problemu wymienić. Nawet w rowerach, które nie mają możliwości wyciągania akumulatora na czas ładowania można wyjąć baterię po zamontowaniu silnika. 

Akumulatory, które są zużyte lub uszkodzone należy przekazać do utylizacji. Ponadto uszkodzone baterie przed przekazaniem do utylizacji powinno się również odizolować. Takie odizolowanie polega na zastosowaniu kwarantanny w metalowych pojemnikach z zamykaniem, które są wypełnione w 50% piaskiem. Pojemnik najlepiej trzymać poza budynkiem.