W słabszych modelach luzy występują już po połowie sezonu.
Przed demontażem pedałów, luzujemy ośkę. Łatwiej to zrobić, jeżeli pedał przykręcony jest do korby. Przytrzymujemy pedał francuzem i kluczem płaskim 17mm luzujemy ośkę.
Wykręcamy pedał a następnie ośkę. W starszych modelach odkręcamy pedał imbusem 6mm, klucz TL-PD40 osadzamy na wielowypuście, przytrzymujemy francuzem i kręcąc pedałem wykręcamy ośkę.
Mamy już zdemontowaną oś. Osadzamy ją na imbusie i odkręcamy dwie nakrętki. Pierwsza z nich 7 mm druga 10mm, która jednocześnie jest stożkiem.
Przy odkręcaniu tej drugiej należy się przygotować na wypadnięcie luźnych kulek. Przed tą operacją należy przygotować dobrze miejsce pracy, żeby później nie szukać kuleczek. Wszystko zdejmujemy: stożek-nakrętkę, nakrętkę kontrującą, kulki luzem 2x po 12 kuleczek (wewnętrzne i zewnętrzne łożysko), metalową tulejkę, na której znajdują się bieżnie łożysk w środku niej jest mniejsza plastikowa też ją wyjmujemy, śrubę, którą wkręcamy w pedał i gumową uszczelkę
Środek jak i korpus pedału dokładnie czyścimy. Teraz całość trzeba złożyć. Na nasmarowaną ośkę zakładamy gumową uszczelkę i tuleje(aluminiowa) z gwintem.
Przechodzimy do najtrudniejszej czynności. Trzeba ułożyć na końcach metalowej tulei po 12 kuleczek. Najpierw jeden koniec delikatnie smarujemy, przy pomocy małego śrubokręta układamy kuleczki
Osadzamy go na ośce uważając żeby żadna z kulek nie wypadła
Stawiamy ośkę pionowo, smarujemy 2 krawędź metalowej tulei i śrubokrętem układamy kuleczki
Nakręcamy stożek kluczem płaskim 10mm. Ośkę pedału można zablokować w imadle, ułatwi to nam regulację
Kontrujemy kluczem płaskim 7mm, cały czas kontrolując jak obraca się metalowa tuleja
Powinna ona kręcić się swobodnie, bez luzów. Żeby dobrze to wyregulować trzeba nabrać trochę doświadczenia. Przypominam, że lepiej zostawić minimalny luz, niż za mocno skręcić. Całość dodatkowo smarujemy i wkręcam w korpus. Tak przygotowane pedały gotowe są na kolejnych parę tysięcy kilometrów.