Test: Bikepackingowe sakwy Deuter Cabezon

Poznaj nasze wrażenia z użytkowania zestawu sakw rowerowych Deuter Cabezon: podsiodłowej 16-litrów, pod ramę 6-litrów oraz na kierownicę 14-litrów.

Drukuj
Sakwy Deuter Cabezon Michał Kuczyński

Deuter słynie z produkcji świetnych plecaków do różnych zastosowań, w tym modeli dedykowanych na rower. Nie każdy jednak wie, że w ofercie firmy znajdziemy również sakwy do bikepackingu! My właśnie jesteśmy po wyprawie z torbami Deuter Cabezon. Sprawdziliśmy, czy dorównują plecakom niemieckiej marki?

Wiosną do redakcji trafiły 3 sakwy rowerowe z serii Cabezon, które mają typowo bikepackingową konstrukcję. Są montowane do roweru za pomocą pasków na rzepy i możemy je założyć do jednośladów nieposiadających mocowań na bagażniki i torby. Deuter Cabezon są oczywiście lekkie i kompaktowe, a wśród wielu rozwiązań, które w nich znajdziemy warte wspomnienia są przede wszystkim dwie kwestie. Mądrze przemyślane systemy montażu – szybkie i dobrze trzymające – oraz wodoodporność wszystkich testowanych toreb. 

 

 

 

Sprawdzone na wyprawie!

Zbieg okoliczności sprawił, że sakwy Deuter’a udało nam się ,,wysłać” na prawdziwą wyprawę. Konkretnie pokonały trasę z Wrocławia do Londynu, co jest oczywiście najlepszym możliwym sprawdzianem. Zwykle nie mamy możliwości, aby każdy produkt przejechał aż tyle kilometrów… Do tego kapryśna pogoda solidnie wzbogaciła testy, ponieważ sporo godzin przypadło na jazdę w lejącym deszczu. Zacznijmy jednak od początku, bowiem na wyjazd pojechały tylko dwie z trzech toreb. Jedna nie pasowała do roweru…

 
 

 

 

 
 

 

 

Mowa w tym wypadku o sakwie na przód, montowanej na kierownicy, której duża pojemność (aż 14 litrów) – jako efekt uboczny – sprawia, że zmieścimy ją do rowerów wyłącznie z bardzo wysoką główką. Ten model sprawdziliśmy więc dodatkowo na innym rowerze i o nim przeczytacie w końcowej części artykułu. Na wyprawę pojechała natomiast tylna sakwa podsiodłowa Cabezon o pojemności 16 litrów oraz torba montowana w głównym trójkącie ramy, której pojemność wynosi 6 litrów. Warto przy okazji do dodać, że ona jest też dostępna w wariancie mniejszym (4 litry), który sprawdzi się w małych rozmiarach ram. 

 

 
 

 

 
 

 

 

Sakwa podsiodłowa: Deuter Cabezon SB 16

Torba podsiodłowa Deuter’a bardzo przypadła nam do gustu już od pierwszego kontaktu i etapu pakowania się na wyprawę. Jej konstrukcja jest dwuczęściowa. Mamy sztywne gniazdo, które montuje się bezpośrednio do sztycy i siodła, a do niego wsuwa się worek z bagażem i całość spina paskami zapinanymi na plastikowe klamerki. Dzięki takiej konstrukcji montaż do roweru wykonujemy tylko raz, a w kolejnych dniach ograniczamy się jedynie do zakładania i ściągania worka z bagażem. 

 

 

 

 

Sam proces montowania Cabezona oraz późniejszego wkładania worka jest bardzo prosty i ogranicza się do mocnego zapięcia pasków na rzepy oraz na sprzączki. Jest to łatwe i dobrze pokazuje wysoką klasę tego producenta. Pakowanie w Cabezona nie odbiega niczym od większości standardowych toreb tego typu. Warto dobrze ułożyć bagaż i w przemyślany sposób rozłożyć ciężar, natomiast dla nowicjuszy przydatny może być dodatkowy patent z zaworem, którym z zewnątrz (już po spakowaniu) możemy wypchnąć z torby resztki powietrza i skompresować tym samym Cabezona. 

 

 

 

 

Podczas jazdy bardzo procentuje ogromna sztywność konstrukcji, która przekłada się na dużą stabilność. Gniazdo jest sztywne i dość głębokie, a bagaż mocno z nim spięty. Te dwie cechy są niewątpliwą przyczyną sukcesu tego produktu. Poza tym deszczowe kilometry upewniły nas o jej stuprocentowej wodoodporności, a na plus warto jeszcze wspomnieć elastyczną gumę na górze torby, do której możemy przytroczyć sobie np. kurteczkę. Jej trzymanie jest stabilne, a lokalizacja gumki na tyle oddalona od siodła, aby nie kolidować z naszymi pośladkami. 

 

 

 

 

Torba pod ramę: Deuter Cabezon FB 6

Torba mocowana pod ramę to bardzo prosta konstrukcja. Jest tu jedna duża komora, a sam materiał wydaje się być dosyć miękki jak na tego typu produkty. O ile pakowanie się do niej jest dzięki temu banalne i szybkie, o tyle zastanawialiśmy się, jak tak prosty produkt spisze się w trakcie jazdy. Pierwsze wyprawowe dni rozwiały jednak nasze wątpliwości. Jedynym warunkiem jest spakowanie się w taki sposób, aby na boczne ścianki nie naciskało nic ostrego. Jeśli spełnimy ten warunek możemy nawet dość mocno wypchać Cabezona FB. 

 

 

 

 

System mocowania na 3 rzepy do ramy – mimo miękkiej torby – zapewnia stabilność podczas jazdy, choć my dodatkowo rekomendujemy dołożenie sobie jeszcze jednego paska na rzep na górze. Wówczas stabilnie będzie również w bardziej wyboistym terenie. Jest taka możliwość, ponieważ punktów do przeprowadzenia pasków jest na górze kilka. Sami decydujemy, z których skorzystamy, aby dopasować się do posiadanej ramy i kształtu górnej rury naszego roweru. Wprawdzie nieco brakowało nam tutaj małej suchej kieszeni na dokumenty i gotówkę oraz otworu, który mógłby posłużyć za wyjście na kabel do ładowania lub przewód od bukłaka z napojem, jednak w zamian otrzymujemy prosty i ponownie w pełni odporny na wodę produkt. 

 

 

 

 

Sakwa na kierownicę: Deuter Cabezon HB 14

Torba Cabezon mocowana kierownicy ma aż 14 litrów pojemności, czyli całkiem dużo jak na tego typu sakwy. Warto mieć jej wymiary na uwadze, ponieważ do rowerów, w których przednie koło znajduje się blisko kierownicy może okazać się zbyt duża. Oczywiście możliwe jest kombinowanie z jej skośnym ustawieniem, ale żeby było łatwo i stabilnie lepiej tego unikać. 

 

 

 

 

Sama idea na produkt złożony z dwóch niezależnych części oraz system mocowania są równie udane, co w przypadku podsiodłowego Cabezona. Mamy tu sztywną bazę zamontowaną na stałe do kierownicy, do której wkładamy worek z bagażem. Dzięki temu rozwiązaniu każdego dnia dysponujemy szybkim dostępem do bagażu, a ponowne spakowanie się również nie stanowi problemu. Ponadto trzeba wspomnieć, że w Cabezonie HB dobrze rozwiązano kwestię odległości od kierownicy. Mamy dużo miejsca, aby spokojnie zamontować licznik, oświetlenie oraz komfortowo trzymać górny chwyt. Gdy worek nie jest wypchany do granic możliwości wygodnie można jeździć również w dolnym chwycie kierownicy. 

 

 
 

 

 

Całość jest wygodna w obsłudze, szybka w montażu, stabilna podczas jazdy i również wodoodporna. Warto jednak wspomnieć, że my dodaliśmy we własnym zakresie jeszcze jeden punkt mocujący (do główki ramy), którego nie było w zestawie. Mówimy o tym w filmie, zapraszamy jeśli jeszcze go nie oglądaliście. Na plus zaliczamy też dodatkowe mocowanie na elastyczny sznurek, które może posłużyć do przytroczenia małych zakupów, czy jakiejś odzieży lub wilgotnego ręcznika. Początkującym w pakowaniu pomoże zawór do spuszczania nadmiaru powietrza, które zostało w wnętrzu worka.

 

 

 

 

Podsumowanie

Jakość działania testowanych toreb Cabezon potwierdzają, że Deuter jest jednym z najlepszych ekspertów w kwestii transportowania bagażu. Są naprawdę stabilne podczas jazdy, proste w montażu i szybkie w codziennej wyprawowej obsłudze. Do tego są w pełni wodoodporne i mają kilka sprytnych patentów, które ułatwiają życie bikepackera. Bez wątpienia to produkt godny polecenia. 

 

Dystrybutor: bakosport.pl