DT Swiss posiada bardzo bogatą ofertę kół na szosę, w której seria A to komplety zorientowane stricte na ściganiu i maksymalnie zoptymalizowane aerodynamicznie. Z kolei seria kół zaczynających się na E to modele podporządkowane komfortowi i długim dystansom. Natomiast wszystko, co znajduje się pomiędzy nimi ,,ogarnia” seria P. W praktyce są to koła dla amatorów, którzy mają sportowe aspiracje i poszukują modeli szybkich, lekkich, dość komfortowych, a ponad wszystko uniwersalnych. Tak w skrócie można opisywać serię Performance – jako sportowe koła o uniwersalnym charakterze. W tej serii DT ma kilka modeli w ofercie, natomiast najbardziej podstawowym i najtańszym są prezentowane P 1800 Spline.
W aktualnej kolekcji model ten stał się szczególnie godny uwagi, ponieważ w nowej odsłonie na 2024 rok zastosowano odświeżone, szersze obręcze, a do tego piasty otrzymały system Ratchet LN 18 w miejsce bardziej zawodnych zapadek będących w zastosowaniu dotychczas. Tak naprawdę wszystkie koła serii 1800 – P 1800 Spline, E 1800 Spline, A 1800 Spline, ale też gravelowe G 1800 Spline, czy przełajowe C 1800 Spline w kolekcji na 2024 są szczególnie interesujące, ponieważ różnica między nimi, a droższymi zestawami 1600 są relatywnie niewielkie. Szerzej pisaliśmy o tym przy okazji prezentacji kół DT Swiss A 1800 Spline. Jeśli nie mieliście okazji czytać tego artykułu, to zapraszamy pod ten link: Aerodynamiczne koła szosowe w dobrej cenie: DT Swiss A 1800 Spline (2024).
Nowe, szersze obręcze
Podczas jazdy bardzo istotny wpływ na dynamikę przyspieszania, szybkość kół oraz jakość prowadzenia mają obręcze. Chodzi tu o odpowiednią kombinację masy i sztywności, ale również kwestię układania się ogumienia i przyjmowanie właściwego kształtu przez balon opony. Ta ostania sprawa jest bardzo ważna w kontekście jakości jazdy, ponieważ wpływa na podparcie i układanie się opon, co z kolei przekłada się na odczuwalny komfort, przyczepność i przewidywalne zachowanie roweru w zakrętach. Aby to wszystko działało na najwyższym poziomie do budowy kół P 1800 Spline zastosowano nowe obręcze o wysokości 23 mm i szerokości wewnętrznej 20 mm, czyli o 2 mm więcej niż w poprzedniej generacji. Niski profil obręczy zapewnia pożądaną lekkość, a poszerzenie felg będzie skutkowało lepszą współpracą z coraz chętniej wybieranymi przez kolarzy szerszymi oponami. Warto też wspomnieć, że koła są oczywiście tubeless ready. Poza tym nowe obręcze zyskały nowy design. Mają skromniejszą, bardziej elegancką grafikę. Na boku znajdziemy jeden logotyp DT Swiss oraz małą aplikację z oznaczeniem numerycznym modelu koła. W praktyce wygląda to bardzo dobrze!
Piasty DT 370 z ratchetem!
Zmiany nie ominęły również piast… tu w zasadzie przygotowano największą rewolucję, bowiem dotychczasowy model P1800 miał bębenek z systemem zapadek, natomiast nowe koła mają odświeżone piasty 370 z ratchetem LN 18 z tyłu. To doskonała informacja, bowiem ten system jest bardziej niezawodny, a dla osób liczących budżet… czyli m.in. nabywców tych kół również ważne będzie to, że samodzielny serwis bębenka tego typu jest banalny!
Poza nowym bębenkiem piasty 370 mają minimalistyczną budowę. Tarcze hamulcowe montowane są w estetycznym systemie Center Lock, a kołnierze przygotowano pod proste szprychy straightpull. Łożyska – standardowo dla DT Swiss – są oczywiście maszynowe. Na koniec warto jeszcze przypomnieć, że piasty DT mają łatwo demontowane end cups’y, a bębenki też są oczywiście wymienne. To wszystko sprawia, że koła można konwertować pod sztywne ośki lub szybkozamykacze QR, jak również dostosować pod posiadany napęd – dostępny jest bębenek Shimano Road 11 i SRAM XDR.
Co jeszcze?
Do budowy kół użyto płaskich szprych DT new aero II. Masa zestawu P 1800 Spline pod hamulce tarczowe, z mocowaniem na sztywne osie 12x142 i 12x100 oraz z bębenkiem Shimano wynosi dokładnie 1696 gramów (783 g przód i 913 g tył). To może jeszcze nie wyścigowa lekkość, ale na tyle optymalna waga, że przy zamontowaniu dobrej klasy wyścigowego ogumienia możemy poczuć naprawdę wysokie osiągi na szosie! Poza tym pamiętajmy, że poza szybkością i dynamiką ten zestaw ma być też wystarczająco komfortowy na długie trasy oraz zapewniać dobre prowadzenie roweru w zróżnicowanym terenie. No i są to podstawowe koła systemowe w linii Performance…
Jest też dobra informacja dla tradycjonalistów oraz posiadaczy rowerów starszego typu. Nowe koła DT Swiss P 1800 są też dostępne w odświeżonej wersji konstrukcyjnej i graficznej pod hamulce szczękowe. Model dokładnie poznacie po nazwie, która brzmi P 1800 23 – obręcze w tym zestawie mają również 23 mm wysokości, a ich szerokość wewnętrzna jest odrobinę mniejsza i wynosi ,,tylko” 18 mm. Pamiętajmy, że tire clearance w starszych rowerach szosowych nie jest duży, a tym bardziej nie ma go zbyt wiele w samych hamulcach, stąd nie dziwi, że DT nie poszło w szersze obręcze… Zestaw pod szczęki również ma piasty straightpull, a z tyłu znajdziemy ratchet LN 18. Koła są tubeless ready, a ich masa to 1590 gramów, na które składa się 896 gramów tylnego koła i 694 gramów przedniego.
Zobacz również:
Cena: 1763 zł (za wersję pod hamulce disc, z bębenkiem Shimano)
Strona polskiego dystrybutora: dt4you.com
