Spis treści:
W ostatnim czasie na rynku pojawia się coraz więcej lekkich fulli e-MTB, które ważą nieco poniżej 20 kg. Osiągnięcie tak niskiej masy – poza zastosowaniem karbonu oraz wysokiej klasy wyposażenia – wiąże się najczęściej z ograniczeniem pojemności baterii. To z kolei pociąga za sobą zmniejszenie mocy silnika, aby zachować zasięg na rozsądnym poziomie. Rezultatem takiego podejścia są fajnie jeżdżące rowery, ale z wyraźnie niższym poziomem wsparcia oraz mniejszym zasięgiem. Klienci otrzymują więc coś na zasadzie kompromisu, na który nie każdy chce się godzić…
Kellys ma swój pomysł na rozwiązanie tego problemu. Proponuje elektrycznego fulla z dużym skokiem, ogromną baterią 825 Wh i mocnym silnikiem Shimano EP8, który w całości waży jedynie 20,6 kg! To imponujący wynik, który powinien gwarantować dobre prowadzenie w terenie. Przy tym jednak nadal dysponujemy dużą mocą, która zapewnia łatwość podjeżdżania, jak również wielką baterią, która zapewnia duży zasięg. Na pewno filozofia słowackiego producenta jest ciekawa i wielu potencjalnych nabywców doceni pójście właśnie tą drogą – w końcu esencją elektryka jest możliwość podjechania tego, co normalnie niemożliwe oraz pokonanie znacznie dłuższego dystansu, niż miałoby to miejsce na zwykłym rowerze. Jak więc osiągnięto taki wynik wagowy? Już tłumaczymy!
Rama i system zawieszenia Theosa F100
Bazą dla Theosa F100 jest zupełnie nowa rama, która została wykonana z karbonowo-aramidowego kompozytu. Połączenie włókien węglowych z kevlarowymi zapewnia dużą wytrzymałość, sztywność, a jednocześnie niższą masą. Ciekawostką jest fakt, że sam kompozyt i technologię produkcji Kellys opracował we współpracy z producentem komponentów kompozytowych do europejskich super-samochodów. To nie koniec mało standardowego podejścia, bowiem ramy Theosów są produkowane w Europie, podczas gdy cała branża w większości korzysta z azjatyckich podwykonawców. Dla riderów ważną kwestią jest obiecywana duża sztywność całej konstrukcji, która przekłada się na pewność prowadzenia. Pomimo że celem nadrzędnym było odchudzenie roweru i zachowanie dużej sztywności, słowackiej marce udało się zachować możliwość szybkiego demontażu baterii. Jest ona wysuwana ku dołowi w okolicy mufy suportu. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć robienia ,,dużego okienka” w dolnej rurze i zachować wysoką sztywność przy niskiej masie.
Nowy Kellys Theos F100 toczy się na kołach mullet (29” przód i 27,5” tył) i ma 150 mm skoku z przodu oraz 140 mm z tyłu. Te wartości wskazują na przynależność do rynkowej grupy agresywnych trailówek, choć Kellys nazywa swój nowy sprzęt rowerem z pogranicza all-mountain i enduro. Bardzo możliwe, że słowo enduro nie jest tu nad wyraz i F100 faktycznie w terenie daje sporo możliwości, bowiem jego geometria jest nowoczesna, progresywna i nastawiona na stabilność oraz dzielność w najbardziej wymagającym terenie. System zawieszenia to kellysowy patent Think Link, który charakteryzuje się dużą czułością oraz pełną niezależnością od napędu i sił występujących podczas hamowania.
Mocny silnik i lekka, duża bateria
Bardzo istotnym aspektem nowego modelu jest obecność normalnego silnika z pełną mocą. Mamy tu najnowszą f100Shimano EP8 z hojnymi 85 Nm maksymalnego momentu obrotowego, które zapewniają naprawdę wydatne wsparcie na szlaku. O ile silnik to standardowa konstrukcja Shimano, o tyle dużo ciekawego dzieje się w obrębie baterii. Jest to bowiem autorska bateria KELLYS RE-CHARGE K1, która ma aż 825 Wh (23 Ah) pojemności i waży jedynie 3,9 kg. To rewelacyjny wynik, przykładowo popularny Power Tube Boscha waży 4,4 kg przy 750 Wh. Tak odchudzona bateria powstała między innymi dzięki supernowoczesnym ogniwom. Dzięki nim mamy tu gęstość energii na świetnym poziomie – 211 Wh/kg.
Topowa specyfikacja
Poza tym nowy Theos F100 ma komponenty z najwyższej półki. Z przodu znajdziemy w nim amortyzator RockShox Lyrik Ultimate, z kolei z tyłu zastosowano damper Super Deluxe Select+ RT (również od RockShoxa). Theos F100 toczy się na karbonowych kołach Race Face Next R 31, do tego ma napęd oparty o komponenty Shimano XTR 1x12 i nową tylną przerzutkę Shimano XT Di2 M8150 – jednym słowem wszystko co najwyższe w obecnej hierarchii japońskiego producenta. Hamulce to trailowe 4-tłoczkowe XTR’y, a o przemyślanym wyposażeniu tego roweru niech świadczy fakt, że tarcze hamulcowe to kultowe Galfery. Nowy Kellys Theos F100 dostępny jest w rozmiarach M i L, jego masa – warto to przypomnieć – wynosi tylko 20,6 kg, a kompletny rower został wyceniony na 62 999 zł.
Nowe Theosy serii R
Równolegle – niejako przy okazji premiery topowego F100 – zaprezentowano nowy model aluminiowego elektryka Theos R. Jeżeli chodzi o zastosowanie, geometrię, czy skok zawieszenia, seria R jest bliźniaczo podobna do Theosów F. To również progresywna maszyna e-enduro, ze skokiem 150/140 mm, zawieszeniem Think Link i kołami mullet. Zastosowanie aluminium do produkcji ramy oznacza że model będzie bardziej przystępny cenowo i oczywiście nieco cięższy. Theos R jest jednak równie ciekawy, szczególnie od strony produkcyjnej i zastosowanych rozwiązań technicznych. Jego aluminiowa rama jest produkowana w zrobotyzowanej fabryce w Europie. Rury docinane są laserowo, a spawanie wykonuje robot spawalniczy. Oczywiście taka technologia gwarantuje większą precyzję, nierealną do osiągnięcia przez ludzkie ręce. Rama Theos R również ma wyjmowaną baterię - tak jak w serii F wystarczy wykręcić jedną śrubę mocującą (kluczem imbusowym 6mm), a sama konstrukcja ponownie zapobiega wycinaniu otworu w ramie, który obniża sztywność całości. Silnik w tym przypadku to Panasonic GX Ultimate. To bardzo ciekawa jednostka napędowa, mocna z maksymalnym momentem obrotowym 95 Nm i udanym trybem auto, który podaje maksymalną moc zawsze, gdy jest to potrzebne, a w totalnym rozrachunku znacznie ogranicza zużycie energii. Bateria to KELLYS Re-Charge K1 Li-ion o pojemności 725 Wh. Warto wspomnieć jeszcze o kolorowym wyświetlaczu bluetooth z nawigacją (działającą po sparowaniu z urządzeniem mobilnym), który wyświetla wskazówki z poziomu kierownicy. W ofercie dostępne są dwa modele zbudowane na nowej ramie – Theos R50 i R30 w cenach (odpowiednio) 28 990 zł i 21 990 zł.
Wszystkie nowe modele będą dostępne w sprzedaży w czerwcu 2023 roku.
Szczegóły znajdziecie na stronie producenta: www.kellysbike.com
