Elektroniczne Campagnolo

Drukuj

Po dwudziestu latach włoski producent osprzętu rowerowego zdecydował się na milowy krok w dziedzinie technologicznej. Po raz pierwszy zaprezentował dwie elektroniczne wersje swoich grup - Record EPS oraz Super Record EPS.

Budowa i sposób działania
Electronic Power Shift to nazwa towarowa nowego systemu. Obydwie grupy nie różnią się od strony funkcjonalnej, ale różnicuje je waga oraz wykorzystane materiały. Legendarny producent szczyci się niezawodnym oraz szybszym systemem zmiany biegów niż przy grupach mechanicznych. Oprócz tego klamki EPS mają charakteryzować się przyjemną w dotyku powierzchnią oraz niewielkimi różnicami w odczuciach przy przejściu z grup mechanicznych.
Nowy elektroniczny system osprzętu szosowego ma kilka cech wspólnych ze swoim konkurentem - Shimano Di2.
Po pierwsze, sam sposób działania obydwu grup jest podobny - specjalne przekaźniki umieszczone w klamkach przesyłają sygnał do głównego zasilacza, który następnie konwertuje otrzymane polecenie i przekazuje do przedniej lub tylnej przerzutki. One z kolei wyposażone są w osobne silniczki odpowiedzialne za mechaniczne przesunięcie pozycji łańcucha. Całość ma działać równie precyzyjnie jak Di2, dzięki czemu (przy prawidłowej regulacji) znikają problemy ze spadaniem łańcucha czy też opóźnieniem we wrzucaniu poszczególnych biegów. Włoskiemu producentowi, jak podkreśla od początku prac nad elektronicznym systemem, zależało na dużym upodobnieniu EPS do zwykłej, mechanicznej wersji Ergopower. Sama zmiana przełożeń jest krótka, niemniej charakterystyczne dla Campy cechy, jak energiczny zrzut łańcucha czy wyraźne kliknięcie zostały zachowane. Oprócz tego zdecydowano się obniżyć nieco guzik boczny manetki (ten obsługiwany kciukiem), dzięki czemu dostęp do niego z dolnego chwytu kierownicy jest łatwiejszy i bardziej naturalny.
 


Dodatkowo Campagnolo zdecydowało się poprawić działanie systemu wielokrotnej zmiany biegów Ergopower. Dotychczasowe grupy mechaniczne (Record i Super Record) miały możliwość jednorazowej zmiany o trzy przełożenia w dół oraz pięć w górę. EPS może natomiast przesuwać łańcuch o całą rozpiętość kasety przy jednym ruchu dłonią. Ilość przełożeń jaką zmienimy jest zależna od długości przytrzymania klamki - przykładowo maksymalny czas potrzebny do zrzucenia wszystkich biegów w tylnej przerzutce wynosi zaledwie półtora sekundy. Niestety nie ma systemu odpowiedzialnego za wskazanie ilości przełożeń, jaką wybrał kolarz podczas jednej zmiany. Mimo to producent deklaruje, że technologia jest niezwykle intuicyjna i już po kilku jazdach możemy łatwo przyzwyczaić się do jej obsługiwania.

 

 


Osprzęt dedykowany jest przede wszystkim dla osób uczestniczących w wyścigach - zarówno amatorów, jak i zawodowców. Przednia przerzutka może zmienić położenie łańcucha przy obciążeniu o 70% większym niż w mechanicznym Super Record. Przełożenia tylne zmieniane są natomiast w czasie 0.352-0.469 sekundy. Wszystkie te usprawnienia pomagają w skutecznej rywalizacji - od teraz zawodnicy używający EPS nie będą mogli zwalać winy na sprzęt podczas szukania wymówek odnośnie słabych wyników na mecie. Dodatkowo osprzęt nie wymaga dodatkowych regulacji - po prawidłowym zamontowaniu zachowuje sprawność działania przez długi czas oraz redukuje koszty eksploatacji.

 

 

Porównanie nowych grup EPS
Głównymi różnicami pomiędzy nowym Recordem EPS oraz Super Recordem EPS są użyte materiały oraz niewielkie rozbieżności w technologii wykonania. Wszystko to służy oczywiście dodatkowemu zmniejszeniu masy. Przykładowo, klamki Super Record EPS mają dodatkowe wcięcia oraz wgłębienia, dzięki którym obniżona zostaje waga całości. Ostatecznie najwyższa grupa może pochwalić się masą 2098g, a niższa 2184g.

 

 

 

 

 


Zewnętrzna obudowa przedniej przerzutki w Super Record EPS jest w połowie zbudowana z włókien węglowych, podczas gdy Record EPS zawiera w tym miejscu aluminium. Odpowiednio silniczek przedniej przerzutki oraz pancerze są aluminiowe w wyższej z grup, a w niższej stalowe. Obudowa tylnej przerzutki Super Record EPS zbudowana jest z aluminium, a jej wózki są ceramiczne. Wersja Record EPS używa natomiast stalowej obudowy i wózków standardowych.

 

 

 

 


Dużą różnicą są również używane w środku suportu łożyska. W grupie Super Record EPS stosowany jest system CULT (Ceramic Ultimate Level Technology), czyli bezobsługowe łożyska ceramiczne, podczas gdy w niższej zdecydowano się na użycie systemu łożysk USB (Ultra Smooth Bearings).

 

 

Bateria i okablowanie
System zasilania systemu EPS jest nieco inny od tego znanego nam z Shimano Di2. W tym pierwszym bateria jest ukryta, podczas gdy producent z Japonii zdecydował się na wymienialną Li-ion. Niemniej jednak ładowanie jest możliwe i w systemie Campagnolo odbywa się poprzez specjalny port umieszczony na dole zasilacza (całe ładowanie trwa 1,5h). System Shimano wydaje się być bardziej wygodny pod tym względem, niemniej włoski producent kierował się zwiększoną odpornością na warunki pogodowe. Osprzęt ma być wodoszczelny do 1m oraz bez problemu znosić czyszczenie poprzez myjki ciśnieniowe.

 

 

 

 

 


Długość działania baterii w EPS wynosi ok. 2000km podczas używania w standardowych warunkach (w Di2 wynosi ok. 1600km). Niemniej jednak im rzadziej jeździmy, tym bateria wystarcza na krótszy okres, ze względu na dłuższy czas pozostawania w trybie stand-by. Zasilacz przewidziany jest na 500 ładowań, co wystarcza (w zależności od użytkowania) na przejechanie 0,3 - 1mln kilometrów.

 

 

 


System okablowania EPS jest podobny do Di2 i używa takich samych wejść. Oprócz tego Campagnolo stworzyło jeden, uniwersalny system montażowy, niezależnie od sposobu instalacji przez użytkownika. Uzyskano to dzięki odpowiednio długim kablom, które mogą być umieszczone wewnątrz ramy.

Historia weszła w życie
Włoski producent przewidywał wprowadzenie na rynek elektronicznych grup osprzęt już od niemal 20 lat. Pierwsze koncepcje powstały już w 1992 r., kiedy większość kolarzy łączyła elektronikę z rowerem wyłącznie poprzez licznik kilometrów. Inżynierowie z Półwyspu Apenińskiego próbowali połączyć swój 8-biegowy napęd z elektroniką oraz baterią umieszczoną w... butelce. System wydawał się działać, niemniej porzucono plany jego wprowadzenia ze względu na zbyt dużą masę całości. Mimo to projekt pozostawiono w szufladzie z myślą o korzystniejszych dla elektroniki czasów.

 

 

 

 

Początkowo system EPS miał zostać wprowadzony już w roku 2005. Produkt był testowany po cichu, przez niektóre grupy zawodowe, ale dziennikarze prędko odkryli włoską nowinkę. Wadą ówczesnego systemu była jednak niska wodoodporność, która wykluczała go z użycia na dłuższą metę.

 

 

 

 


W pełni dopracowane, elektroniczne Campagnolo oficjalną odsłonę miało we wtorek. Założyciel firmy, Valentino Campagnolo, podkreśla doniosłość wydarzenia: "Chcielibyśmy rozwijać technologię elektroniczną w przyszłości. Jesteśmy świadomi, że obecne czasy są trudne ze względu na kryzys ekonomiczny i dotykają również rowerzystów. Mimo tego staramy się utrzymać koszty naszej działalności w ryzach, jednocześnie inwestując w przyszłość. Nigdy w przeszłości Campagnolo nie wprowadziło na rynek tak dużej liczby nowych produktów i technologii. Jednocześnie nadal będziemy chcieli rozwijać nasze mechaniczne grupy osprzętu, kładąc jednak szczególny nacisk na doskonalenie technologii elektronicznych".

 

 

 

 


Kolarze mogą jedynie cieszyć się z takiego obrotu sprawy. Jedynym problemem pozostaje koszt nowego rozwiązania. Wersja Record EPS ma mieć cenę zbliżona do swego konkurenta - Shimano Dura-Ace Di2. Model Super Record EPS ma stanowić najlepszy, hi-end`owy produkt, czego wyrazem ma być również odpowiednia cena. Niemniej jednak zawodowi kolarze lub dobrze sytuowani amatorzy będą mogli sobie pozwolić na używanie jednej z najlepszych grup osprzętu na świecie