TEST: Szosowy Canyon Endurace CF SLX 8 AXS (2024)

Sprawdź, jak w praktyce spisuje się mieszanka endurance i race? Przetestowaliśmy Canyona Endurace CF SLX 8 AXS z zupełnie nowymi rozwiązaniami!

Drukuj

Gryząca perfekcjonistów swoją literówką nazwa ENDURACE od lat jest propozycją niemieckiego Canyona, która oznacza rower spod znaku gry słów ENDURANCE i RACE. W ostatnim czasie producent przedstawił nową odsłonę tego modelu między innymi w wersji CF SLX. Taki oto egzemplarz mieliśmy okazję sprawdzić w niemalże każdych warunkach polskiej jesieni. Jak wyszło?

Galeria
Galeria: CANYON ENDURACE CF SLX 8 AXS Zobacz pełną galerię

Canyon Endurace na stałe wpisał się w krajobraz amatorskiego kolarstwa szosowego, co jest wynikiem najlepszej sprzedaży "szosówek", oferowanych przez niemieckiego producenta. W dość przejrzystej ofercie Canyona, znajdziemy typowo wyścigowy Ultimate, sprinterski Aeroad i testowany Endurace. Trzeci z wymienionych modeli proponuje bardzo ciekawy kompromis komfortu z cechami wyścigowymi.

Już kilkukrotnie nasza redakcja gościła różne odsłony Canyon Endurace i naszym zdaniem za każdym razem zamysł producenta został w zupełności spełniony względem oczekiwań klientów. Osiągnięta geometria pozwala na bardziej wyprostowaną pozycję, a mimo to rower pozostaje dynamiczny, co wyróżnia go od „kanapowej” definicji roweru Endurance. Testowany model Canyon Endurace CF SLX 8 skłania do pytania. Co sprawia, że tym rowerem śmiało można pojechać porządny rajd w stylu rowerowego Breveta, jak również wykonać szybki szosowy trening po ulubionych zakątkach „wokół komina”? 

Nowa rama

Karbonowa rama Canyon Endurace CF SLX 8 wygląda bardziej sportowo w porównaniu z poprzednią generacją, przy czym w myśl obietnicy producenta rower zachował komfort oraz zdolność do tłumienia drgań. Wyraźne są zmiany konstrukcyjne zwiększające aerodynamikę, takie jak inny kształt widelca, główki ramy, rur dolnej oraz podsiodłowej. Jednocześnie rama dość śmiało mieści opony o szerokości do 35 mm, co pozwala przypisać temu rowerowi cechy modnego ostatnio segmentu road plus.

 

 

 

Ciekawym dla wielu dodatkiem jest zastosowanie schowka LOAD Top Tube, który znajduje się w górnej rurze i dostęp do niego jest ułatwiony za pomocą umieszczonego wewnątrz pokrowca. Ta funkcjonalność jest podobna do patentów innych producentów i na pewno pozwoli w jakimś stopniu trochę lepiej rozplanować ładunek, który podczas szczególnie długich tras zwykle trzeba wozić na plecach lub w osobnej torebce. Względy konstrukcyjne dają tutaj dość ograniczone możliwości, bo z wożonego przeze mnie zestawu narzędzi niewiele chciało się tam zmieścić. Dlatego dochodzę do wniosku, że do wspomnianego wyżej schowka najlepiej zmieści się proponowany przez producenta dedykowany zestaw narzędzi. 

 

 
 

 

Ważnym uzupełnieniem całości konstrukcji jest unikalnie giętka sztyca Canyon S15 VCLS 2.0, która według deklaracji producenta zapewnia ekwiwalent 20 mm ugięcia. Podczas testu rzeczywiście dało się to odczuć. Działa to na zasadzie dwóch carbonowych "piór", które współpracując tworzą pewnego rodzaju resor. Pewnym minusem całego rozwiązania jest dość specyficzne rozwiązanie służące regulacji kąta nachylenia siodełka, bowiem w tym celu trzeba sztycę w całości wyjąć z ramy i poluzować mocowanie znajdujące się na jej końcu. 

 

 

 

Na osobny akapit zasługuje kierownica. Zdecydowano się na zastosowanie zintegrowanego kokpitu Canyon CP0018 Aerocockpit. Jest on rozbieralny, co znacznie ułatwia dostęp do poprowadzonych wewnątrz przewodów. Co więcej, producent umożliwia dość interesującą regulację: można go bowiem podnosić / obniżać w zakresie 15 mm oraz regulować jego szerokość w zakresie 40 mm (skok o 20 mm pomiędzy 430, a 390 mm). W ten sposób świetnie rozwiązano problem różnych preferencji wobec szerokości kierownicy, ale również ułatwiono pakowanie roweru na wyjazdy. Końcowo można też pokusić się o zmianę tej szerokości zależnie od charakteru pokonywanej trasy - kiedy zamierzamy danego dnia jeździć szybkie szosy to ustawiamy sobie kierownicę wężej, gdy jednak w planach będą długie trasy o kiepskiej nawierzchni to możemy ustawić szerzej. Sama ocena ergonomii jest ocenione przeze mnie bardzo dobrze. Tylko czasami brakowało mi większej powierzchni owijki, którą można przecież indywidualnie dostosować w późniejszym czasie.

 

 

Osprzęt

 

Rower stoi na kołach DT Swiss ERC 1400 Dicut. Obręcze o wysokości 35 mm są najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem, jakie można było w tym rowerze zastosować. Ponieważ zapewniają pewną aerodynamikę z zachowaniem stabilności wobec bocznego wiatru. Warto odnotować, że te koła są na bardzo dobrych piastach DT Swiss 240, które słyną z dużej trwałości. Ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie opon Continental GP 5000 o różnej szerokości. Z przodu znajdziemy oponę o szerokości 30 mm, podczas gdy z tyłu jest ona szersza i jej szerokość wynosi 32 mm. To zróżnicowanie jest prawdopodobnie podyktowane próbą zachowania minimalnie lepszej aerodynamiki przodu, z zapewnieniem większego komfortu jazdy dzięki szerszej oponie tylnej. Obręcze z oponami są Tubeless Ready zatem w prosty sposób cały zestaw można przekonwertować na system bezdętkowy.

 
 

 

Rower w całości zbudowano na grupie osprzętu SRAM FORCE AXS, 12 rzędowa kaseta o stopniowaniu 10-33 jest sparowana z dwublatową korbą 48-35. Tworzy to uniwersalne, kompaktowe rozwiązanie. Dzięki któremu raczej nie zabraknie przełożenia nawet podczas bardzo wymagających podjazdów. Dodatkowo w korbie znajdziemy pomiar mocy AXS, dzięki któremu utrzymujemy schludny wygląd całości. Sama prędkość i precyzja pracy napędu była zgodna z oczekiwaniami. Niestety dwukrotnie wystąpił problem spadania łańcucha podczas zmiany przełożenia z blatu na mniejszą tarczę, co po prostu wymaga dokładnego wyregulowania przedniej przerzutki. Zastosowane hamulce hydrauliczne zapewniały dobrą modulację i tarcze hamulcowe spokojnie zniosły nawet kilkukilometrowe zjazdy w górach. 

 
 

 

Wrażenia z jazdy

 

Po odtworzeniu regulacji z swojej szosówki na testowanym Canyon Endurace CF SLX 8 wyraźnie poczułem, że pozycja jest bardziej wyciągnięta. Jak jednak się okazało nie sprawiło to problemu podczas nawet najdłuższej, 5-godzinnej jazdy. Dalej było komfortowo. I ten komfort tak samo dało się odczuć tak samo na kierownicy, jak i na tylnej części roweru. W dodatku mimo wyraźnie bardziej sportowego ułożenia się, rower nic nie stracił na stabilności prowadzenia i poradził sobie na każdej utwardzonej nawierzchni, którą przyszło mi pokonać. Rower dosłownie przelatywał przez drogi gorszej jakości i nie straszne były mu bruki, jak również dawno zapomniane już asfalty, a nawet odcinki mocno szutrowe. Jestem przekonany, że w przypadku gdy zajdzie potrzeba zrobić sobie skrót przez wały lub lasek to ten rower w zupełności temu podoła. 

 

 

 

 

Wchodzenie w zakręty było precyzyjne i dzięki dobrym hamulcom na tym rowerze spokojnie odnajdzie się osoba dopiero zgłębiająca tajniki wymagającego pokonywania łuków. Wprost można pokusić się o stwierdzenie, że prowadzenie jest zbalansowane pomiędzy nerwową wyścigówką, a relaksującą jazdą turystyczną. Największą odmianę w precyzji prowadzenia odczułem na zjazdach, bowiem zestrojenie komponentów tego roweru sprawia, że rower jest bardzo responsywny.

 

 

 

 

Nowy Endurace zdecydowanie zachęcał mnie do sprawdzenia się w trakcie szybkiej jazdy i rzeczywiście ten rower potrafi jeździć szybko gdy tego potrzeba. Mimo opisanych wyżej elementów wpływających na komfort, rower na tej ramie i kołach cechuje się bardzo dużą sztywnoscią i wiernie przenosi moc z korb w pedały. Skutkuje to bardzo przyjemnym przyspieszaniem gdy tylko „przyciśniemy w korby”. Szybkość tego roweru była też zauważalna na zdjazdach, cechy aerodynamiczne w połączeniu z dobrymi kołami sprawiały, że niewiele trzeba by uciec kolegom podczas wspólnego wypadu po górach. Wspominając o jeździe w takim terenie, to zakres przełożeń sprawdził się dobrze i nawet 15-procentowe ścianki nie robiły tak złego wrażenia podczas ich podjeżdzania. Będę bardzo przyjemnie wspominał wszelkie okazje do jazdy tym rowerem i uważam, że każdy powinien móc się przejechać podobną konstrukcją, by wyrobić sobie zdanie odnośnie tego, czego oczekuje od roweru szosowego.  

 

 

 

 

Podsumowanie

Kolejne wcielenie Canyon Endurace CF SLX okazało się bardzo ciekawą propozycją, którą moglibyśmy określić „rowerowym Grand Tourerem”. Z jednej strony mamy duży komfort jazdy, dzięki któremu jazda nawet po bardzo kiepskich asfaltach pozostaje przyjemna, a z drugiej jednak dzięki naprawdę dobrej sztywności i pozycji można śmiało określić go rowerem szybkim, skłonnym do sprawdzenia swoich wyścigowych możliwości.

Ten rower najbardziej poleciłbym osobom, które szukają kolejnej szosy i dotąd jeździły bardziej turystycznie. Dlaczego? Ponieważ wciąż mając zbliżony komfort, można jeździć znacznie szybciej, niż dotąd. Nie oznacza to jednak, że zdecydowanie odmawiam tego roweru osobie początkującej, od początku szukającej roweru wyścigowego. Pod pewnymi względami komfort pomoże w pierwszych sezonach i w miarę nabierania pewności siebie najwyżej zajdzie decyzja, by przejść na rower bardziej agresywny.

Na koniec zostawiam aspekt finansowy, katalogowa cena testowanego modelu wynosi 26,799 PLN. W zamian otrzymujemy rower kompletny, na bardzo zaawansowanych dla amatorskiej jazdy komponentach. Dzięki temu na długie lata w zupełności nie będzie on wymagał ulepszeń, poza typowymi wymianami wynikającymi z eksploatacji. Biorąc to wszystko pod uwagę wydaje nam się, że nowy Endurace nadal będzie bestsellerem i najczęściej wybieraną szosą Canyona na rynku. 

 

Specyfikacja

 

Endurace CF SLX 8 AXS

  • CENA 26,799 PLN
  • MATERIAŁ RAMY CARBON
  • WIDELEC CARBON
  • PRZERZUTKA TYŁ SRAM FORCE AXS 12s
  • MANETKI SRAM Force AXS HRD, 12-speed
  • KORBA SRAM Force AXS Powermeter 
  • KASETA / WOLNOBIEG SRAM Force, 12-speed, 10-33T
  • SUPORT SRAM DUB Pressfit
  • ŁAŃCUCH SRAM Force D1 12s
  • OBRĘCZE DT Swiss ERC 1400 Dicut
  • Continental Grand Prix 5000 S TR, 32mm & 30 mm
  • HAMULEC PRZÓD SRAM Force ETP AXS
  • HAMULEC TYŁ SRAM Force ETP AXS
  • TARCZE HAMULCOWE SRAM Paceline (160)
  • TARCZE HAMULCOWE TYŁ SRAM Paceline (160)
  • KIEROWNICA Canyon CP0018 Aerocockpit
  • SIODŁO Fizik Tempo Argo R3
  • WSPORNIK SIODŁA Canyon S15 VCLS 2.0 CF
  • CHWYTY Canyon Ergospeed Gel
  • WAGA [KG] 7,86 KG
www.canyon.com

 

 

Strona producenta: https://www.canyon.com/