Spis treści:
KTM jest austriacką marką, której rowery stanowią świetny przykład solidnego podejścia do projektowania i wytwarzania produktu. Firma od lat posiada w ofercie ciekawe i naprawdę zaawansowane rowery, które może nie mają krzykliwego i rzucającego się w oczy designu, ale za to korzystają z dobrych technologii, sprawdzonych rozwiązań konstrukcyjnych i finalnie po prostu dobrze jeżdżą. Lubimy takie marki, może brak tutaj romantyzmu i innowacji wprowadzanych za wszelką cenę, ale jest po prostu jakość i solidność, które procentują podczas jazdy. Warto wspomnieć, że w tym roku KTM obchodzi swoje 60-lecie. Produkcja w austriackim Mattighofen niedaleko Salzburga trwa nieprzerwanie od 1964 roku! Natomiast bieżący sezon przynosi sporo ciekawych nowości oraz kontynuacji lubianych dotąd modeli. Poniżej prezentujemy Wam kilka ciekawych rowerów, które są warte szczególnej uwagi.
Lekkie elektryki KTM z silnikami Bosch SX
Dużo ciekawych nowości trafiło do kolekcji KTM’a za sprawą premiery nowego silnika Bosch Performance Line SX, który należy do kategorii lekkich jednostek o średniej mocy wspomagania. Warto dodać, że ten kierunek (lekkie e-bike) jest obecnie bardzo ważnym trendem w branży i w zasadzie wszyscy producenci intensywnie rozwijają swoje odchudzone rowery elektryczne. Dzięki zrzuceniu kilku kilogramów rowery te stają się dużo bardziej przyjazne w prowadzeniu – oferują naturalne wrażenia z jazdy, które są zbliżone do tych, jakie towarzyszą nam podczas kręcenia na zwykłych rowerach. Przy tym moc silnika i poziom generowanego wsparcia jest na tyle duży, że naprawdę czujemy się niewiele gorzej, aniżeli w przypadku dużych i mocnych elektryków z jednostkami o pełnej mocy. Zresztą motor Bosch SX, który znajduje się we wszystkich nowych lekkich e-bike’ach KTM’a to jeden z najmocniejszych odchudzonych silników na rynku. Jego maksymalny moment obrotowy to 55 Nm, a dostępny w sytuacjach krytycznych peak mocy to aż 600 W wsparcia! Poza tym mamy tutaj Q-Factor 160 mm, czyli pedały nie są szerszej, aniżeli w klasycznym rowerze. Bateria zasilająca jednostkę SX to Boschowski CompactTube 400 o pojemności 400 Wh z możliwości dodania extendera PowerMore, który ma kolejne 250 Wh.
Pierwszą linią lekkich rowerów elektrycznych KTM wspomaganych Bosch’em Performance Line SX są fulle Macina Scarp SX, które toczą się na kołach 29” i mają 140 mm skoku zawieszenia z przodu i z tyłu. Rama jest oczywiście karbonowa dla maksymalnego obniżenia masy. Waga jest faktycznie bardzo niska, bowiem topowy KTM Macina Scarp SX Exonic waży jedynie 16,5 kg! Dostępne są jeszcze dwie inne jego wersje - nieco cięższe i oczywiście tańsze. Geometria Scarpa SX, skok zawieszenia oraz zastosowane specyfikacje sprawiają, że należy traktować ten model jako e-fulla z pogranicza agresywnego down-country i lekkiego trailu.
- KTM Macina Scarp SX Exonic: amortyzacja FOX Factory, napęd SRAM XX Eagle Transmission, koła DT SWISS XRC 1501 Spline 30 Carbon - 16,5 kg / 51 999 zł
- KTM Macina Scarp SX Prime: amortyzacja FOX Factory, napęd Shimano Deore XT, koła KTM Prime Carbon Trail 29 - 17,3 kg / 39 599 zł
- KTM Macina Scarp SX Master: amortyzacja FOX Performance, napęd Shimano SLX/Deore, koła KTM Comp Trail 29 CL - 18,1 kg / 29 899 zł
Kolejny ciekawy elektryk wspomagany Bosch’em Performance Line SX to e-gravel KTM Macina Gravelator SX. To zresztą pierwszy elektryczny gravel w historii tego producenta. Model ten charakteryzuje się ramą o mocno zintegrowanej, nowoczesnej sylwetce, gdzie wszystkie kable biegną całkowicie schowane. Wyższy model w ofercie, czyli KTM Macina Gravelator SX Prime został oparty o karbonową ramę, grupę napędową SRAM Rival XPLR AXS i toczy się na kołach Mavic Allroad SL 29, co daje w sumie masę na poziomie 13,9 kg. Tańszy KTM Macina Gravelator SX 10 ma z kolei ramę aluminiową, napęd Shimano GRX 1x12 i koła DT Swiss GR 1600 Spline, a całość waży 15,6 kg. Ceny wynoszą 27 599 zł za wersję Prime oraz 20 299 zł za SX 10.
Dla osób szukających roweru na podobny teren, ale mających bardziej turystyczne usposobienie KTM przygotował też serię lekkich e-trekkingów opartych o silnik Bosch SX. Wśród nich mamy karbonowe modele KTM Macina Cross SX Elite, Macina Sport SX Prime i Macina Sport SX Elite, których masa waha się między 16,7 kg a 18,5 kg. Są tu również bardziej budżetowe modele oparte o ramy z aluminium – Macina Cross SX 20, Macina Sport SX 10 i SX 20 – gdzie masa wynosi od 19,1 kg w wersji ,,crossowej” do 20,7 kg w wariancie z pełnym wyposażeniem dodatkowym! Bardzo ciekawy pomysł na rekreacyjne rowery elektryczne ze wspomaganiem. Ceny wahają się od 15 699 zł do 38 699 zł.
Ostatnią linią modelową wspieraną przez silniki Bosch SX jest Macina Mini ME SX, czyli górskie rowery elektryczne przeznaczone dla dzieci. W kolekcji dostępne są dwa modele, jeden na kołach 24 cale oraz drugi – większy – toczący się na kołach w rozmiarze 26 cali. Ważą odpowiednio 16,8 kg i 16,9 kg. Są to elektryki oparte o aluminiowe ramy i mające dość podstawowe wyposażenie, dlatego tym bardziej cieszy ich relatywnie niska masa, która tak naprawdę nie jest wiele wyższa, niż w przypadku budżetowych dziecięcych rowerów bez wspomagania… Ceny kształtują się na poziomie 14 799 zł wersję 24 i 15 199 zł za 26.
KTM Macina Aera - rower elektryczny z ABS!
Tym razem skupiliśmy się głównie na nowościach opartych o Bosch’a Performance Line SX, natomiast warto pamiętać, że oferta elektryków KTM’a jest bardzo bogata i przede wszystkim pełna mocnych e-bike’ów z dużymi bateriami. Głównie są to rowery wspomagane przez flagowy silnik Bosch’a, czyli jednostkę Performance Line CX z maksymalnym momentem obrotowym 85 Nm.
Wśród nich chcieliśmy wspomnieć o jednym, bardzo interesującym modelu – KTM Macina Aera 771 LFC ABS, który jest swego rodzaju pokazem technologicznych możliwości i zwiastunem tego, w jakim kierunku podążają użytkowe e-bike’i. Ten model to doskonale wyposażony SUV, czyli sprzęt perfekcyjnie nadający się do codziennej komunikacji z możliwością komfortowego jeżdżenia po fatalnych drogach, lasach, szutrach i polnych duktach. Jeden sprzęt łączący w sobie cechy roweru do miasta, trekkinga i MTB w łatwy teren.
Omawiany KTM to właśnie tego typu elektryk. Oparto go o aluminiową ramę typu low step, czyli mającą bardzo niski przekrok ułatwiający wchodzenie i schodzenie. Rama kryje w sobie mocny centralny silnik Bosch Performance Line CX i dużą baterię o pojemności 750 Wh. Najciekawszą cechą, na którą pozwala ten silnik, jest współpraca z hamulcami Magura CT Disc ABS. Jak sama nazwa wskazuje mamy tu do czynienia z systemem, który zapobiega blokowaniu się kół podczas hamowania na śliskiej nawierzchni – analogicznie do tego, czego używamy w samochodach. Jak przystało na typowego SUVa mamy tu pełne wyposażenie dodatkowe LFC (light-fender-carrier), czyli oświetlenie, błotniki i bagażnik. Do tego szerokie i dość terenowe opony Schwalbe Johnny Watts 365 oraz amortyzator FOX 34 Float AWL ze skokiem 100 mm. Tak wyposażony sprzęt legitymuje się wagą 27,8 kg.
Fulle KTM Scarp: XC i Down-Country
KTM Scarp to full doskonale znany wszystkim pasjonatom ścigania się w XC i maratonach MTB. Jego rama słynie z niskiej masy oraz dopracowanej pracy zawieszenia, które podporządkowane są wysokiej efektywności pedałowania. Dzięki nim rower ten ma wizytówkę jednego z najlepiej podjeżdżających fulli XC na rynku.
Wspominamy o nim, ponieważ to bardzo udany i lubiany sprzęt, występujący w wielu wersjach wyposażenia i zróżnicowanych cenach. Nie każdy jednak wie, że poza Scarpem do XC ze skokiem 100 mm przód / 95 mm tył, w ofercie KTM’a jest też jego wariant MT, czyli wersja Down-Country. Główną cechą odróżniającą ją od wersji XC jest zwiększony skok zawieszenia, który wynosi 120 mm z przodu i 115 mm z tyłu. Za tym idą oczywiście lekkie zmiany w geometrii – kąt główki ma tu przykładowo 67,5 stopnia. Poza tym wersja MT charakteryzuje się zastosowaniem w specyfikacji regulowanej sztycy, czy bardziej agresywnych opon. Wersja MT nie jest jednak przesadzona w stronę trailu. To po prostu sprzęt, który idealnie sprawdzi się na górskich wycieczkach w dobrym tempie, czy jako skuteczna broń na trudne maratony MTB oraz etapówki. Będzie niewiele cięższy, niż wersja do XC, a jednocześnie cechuje go znacznie większa uniwersalność.
Na zdjęciach prezentujemy model KTM Scarp MT Master, który ma optymalną relację cena / jakość. W kosztującym 25 299 zł rowerze znajdziemy karbonową ramę z aluminiowym wahaczem. Do tego amortyzator przedni FOX 34 Float SC 29" Performance 120mm i damper FOX Float DPS Performance. Napęd i hamulce pochodzą z grupy Shimano Deore XT, a koła to KTM Comp Trail z obręczami o szerokości wewnętrznej 30 mm przygotowane przez DT Swiss. Kompletny rower waży 11,9 kg.
Gravel KTM X-Strada 10 PRO
W ofercie KTM znajdziemy też gravele o dynamicznej budowie i dość sportowej geometrii. Ciekawie prezentuje się w niej X-Strada 10 PRO, która została oparta o aluminiową ramę i karbonowy widelec. Do tego mamy tu prosty napęd z szerokim zakresem przełożeń Shimano GRX 1x12. Blat w korbie ma 42 zęby i zestrojono go oczywiście z kasetą 10-45. Całość dopełniają mocne koła oparte o piasty Shimano, 32 szprychy i obręcze DT Swiss 533D. Kompletny rower waży 10,2 kg. Cena: 12 899 zł.
Trekking KTM X-Life 1964 Cross
Na koniec zostawiliśmy jeden z najpopularniejszych modeli KTM’a, wybierany przez przysłowiowego Kowalskiego. Mowa o serii X-Life, w której znajdziemy rowery trekkingowe i crossowe, różniące się od tych pierwszych brakiem wyposażenia dodatkowego. Tytułowy KTM X-Life 1964 Cross może być fajną alternatywą dla gravela i sprawdzi się u rekreacyjnych rowerzystów szukających uniwersalnego roweru, ale z dobrym poziomem komfortu i prostą kierownicą. Omawiany model to przykład doskonale wyposażonego cross’a, który zapowiada się jako świetnie działający rower na asfalt i w lekki teren. Przy okazji to bardzo lekki sprzęt – jego waga ma wynosić dokładnie 12,5 kg. Na liście wyposażenia zamontowanego do aluminiowej ramy X-Life’a znajdziemy m.in. powietrzny widelec Suntour NCX-E Air Lo ze skokiem 63 mm, czy grupę napędową Shimano Deore 3x10. Cena: 7349 zł.
Strona producenta: www.ktm-bikes.at
